2.10.12

Francuski okręt Lieutenant de vaisseau Le Henaff w Gdyni

Pod koniec września do Gdyni zawinęła z kurtuazyjną wizytą francuska jednostka Lieutenant de vaisseau Le Hennaf (F789). Okręt nosi imię oficera Marine Nationale, bohatera francuskiego ruchu oporu, który poniósł śmierć w trakcie transportu do obozu koncentracyjnego w Dachau. Jednostka należy do typu 69A i została zaprojektowana jako okręt obrony wybrzeża specjalizujący się w zwalczaniu okrętów podwodnych. Ponadto  Lieutenant de vaisseau Le Hennaf może pełnić rolę eskortowca. Obecnie w Marine Nationale służy dziewięć jednostek tego typu. W niedzielę 30 września 2012 r.cumująca przy Nabrzeżu Kutrowym jednostka została udostępniona do zwiedzana.

Lieutenant de vaisseau Le Hennaf
Gdynia, Nabrzeże Kutrowe
30 września 2012 r.







Akt pośmiertnego nadania Narodowego Orderu Legii Honorowej patronowi okrętu







3 komentarze:

  1. Świetnie prowadzisz Bloga!
    Masz bardzo interesujące posty :-)
    Fajnie, że udało mi się na Ciebie trafić, będę miał co przeglądać w wolnych chwilach.
    Mam nadzieje, że ta ciężka praca włożona w prowadzenie Bloga będzie kontynuowana, bo według mnie masz ogromne szanse, aby stać się bardzo popularnym Blogerem.
    Jeśli masz czas i chęci zapraszam również i do mnie.
    Może treści prezentowane w moim Blogu nie są tak chwytne i powszechnie interesujące, jak Twoje jednakże może znajdziesz tu coś dla siebie.
    Bardzo zależy mi na obserwatorach i komentarzach, więc jeśli możesz mi pomóc w tej kwestii na zasadzie wzajemnej wymiany byłbym Ci niesamowicie wdzieczny.
    Banners Broker

    OdpowiedzUsuń
  2. Już czekam na wiosnę aby wybrać się nad morze i porobić zdjęcia statków. Ostatnio byłem w Gdyni i zrobiłem fajne foty statkom towarowym i pasażerskim. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście uważam iż w dziejszych czasach naważniejsza w motoryzacji jest ekonomiczność danego pojazdu. Producenci prześcigają się w nowinkach technologicznych często zapominająć o redukcji spalania auta, a potem celowo fałszują wyniki spalania. Przykładem dość głośnym był w ostatnich latach Volkswagen. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń